czwartek, 28 marca 2013

Gruzja

Witam!

Jeżeli będziecie mieli okazję wybrać się do Gruzji - zróbcie to bez wahania! Niesamowite, malownicze krajobrazy, Morze Czarne, zabytki z czasów Średniowiecza i niepowtarzalna kuchnia z pewnością pozytywnie Was zaskoczą. Skoro umiecie robić zakupy przez internet, to możecie również kupić bilet do Gruzji. Wystarczy jedno kliknięcie myszką i ten przepiękny kraj przywita Was z otwartymi ramionami. Odłóżcie więc pranie na bok - proszek niemiecki poczeka. Bo czym jest chemia z importu wobec piękna gruzińskiej ziemi? Niczym! A bilet w dwie strony może kosztować grosze, oczywiście jeżeli zarezerwujecie go z odpowiednim wyprzedzeniem ;)


Fani Średniowiecznych budowli koniecznie muszą wybrać się do tego kraju. Znajdziecie tam mnóstwo średniowiecznych budowli (w większości w niezłym stanie) - zamki, warownie, kościoły, a także klasztory z pewnością pozytywnie Was zaskoczą. 

Koniecznie wybierzcie się do stolicy Gruzji - Tbilisi. Położona nad rzeką o uroczej nazwie Kura, zachwyci Was swoimi zabytkowymi budowlami. Absolutnie musicie przejść się Starówką i zobaczyć kościół Metechi z XIII wieku i katedrę Sioni. 
Kościół Metechi:
Katedra Sioni:


Wielbiciele Spa mogą wybrać się do łaźni królewskiej - te starożytne termy zasilane są gorącymi wodami leczniczymi.  
Przechadzając się starówką z pewnością zwrócicie uwagę na twierdzę Narikala, a około 60 kilometrów na wschód od Tbilisi możecie ujrzeć kolejną twierdzę - Ananuri, która pochodzi z XVII wieku. Jest położona nieopodal sztucznego jeziora - w takiej scenerii wygląda naprawdę przepięknie.
Twierdza Narikala:
Twierdza Ananuri:

Z kolei wielbiciele plażowania powinni się wybrać do Batumi - ten kurort nad Morzem Czarnym kusi ciepłą wodą i urokliwą (chociaż kamienistą) plażą. W mieście tym jest również przepiękna starówka i Park Przymorski.

Fani gór również będą zadowoleni - w Gruzji czeka na nich najwyższy szczyt Kaukazu, czyli góra Kazbek (5047 metrów). Ten nieczynny wulkan Gruzini nazywają Zamarzniętym Szczytem, ponieważ jego zbocza są zawsze pokryte lodem i śniegiem. Jest to zatem wyzwanie tylko dla wytrawnych "wspinaczy" górskich.

wtorek, 19 marca 2013

Rzym

Cześć!

Tematem dzisiejszego postu będzie miasto, które nie tak dawno przyciągało wzrok milionów, a może i miliardów, zainteresowanych oczu. I nie chodzi mi o Watykan, dzisiaj skupię się na Rzymie. Bądź co bądź, trzeba jednak przyznać, że Watykan jest jego nieodłączną częścią.
Rzym bardzo często jest ukazywany w filmach jako miasto miłości, za przykład można podać chociażby film Woody'ego Allena - Zakochani w Rzymie. I chociaż film sam w sobie raczej nie był zachwycający, to jednak samo miasto z pewnością zasługuje na naszą uwagę.

Ta położona nad Tybrem stolica Włoch każdego roku przyciąga całe mnóstwo turystów, spośród których chyba najliczniejszą reprezentację stanowią Japończycy. Całymi autokarami przemierzają rzymskie uliczki, dzierżąc w dłoniach wypasione, nowoczesne kamery i aparaty fotograficzne. Jedno jest pewne - zwiedzanie Rzymu w sezonie jest męczące nie tylko ze względu na upał, ale również (albo raczej przede wszystkim) przez tłumy przeciskających się obok siebie turystów.

W Rzymie znajduje się tyle niesamowitych zabytków, że doprawdy nie wiadomo od czego zacząć zwiedzanie. Ogromny wkład w wygląd tego miasta miał między innymi Lorenzo Bernini. Ten niezwykle uzdolniony rzeźbiarz, architekt oraz malarz pozostawił po sobie wiele dobrego. Moim ulubionym dziełem Berniniego jest Fontanna Trytona. Nie można jednak pominąć jego wkładu w budowę Bazyliki świętego Piotra.

Schody Hiszpańskie, Fontanna di Trevi, Koloseum, Panteon, Łuk triumfalny Konstantyna Wielkiego... można tak wymieniać w nieskończoność! Wszystkim osobom, które chciałyby się wybrać w podróż do Rzymu polecam miesiące wiosenne lub początek jesieni - wówczas nie tylko tłumy będą mniejsze, ale również pogoda bardziej łaskawa. Pamiętajmy też, że bilety lotnicze zarezerwowane z wyprzedzeniem można nabyć po naprawdę okazyjnej cenie!

A teraz trochę Rzymu na deser!



poniedziałek, 4 marca 2013

Dubrownik

Dzisiejszy post będzie poświęcony przepięknemu miastu, znajdującemu się w Chorwacji - mam na myśli Dubrownik. Jak w przypadku większości popularnych miast, warto do niego zawitać poza sezonem - zwiedzanie razem z tłumami turystów wcale nie jest takie przyjemne. Warto dodać, że ceny biletów lotniczych poza sezonem są dużo tańsze, niż w sezonie, ale to jest chyba oczywiste.

Dubrownik kusi nie tylko pięknym Adriatykiem, ale również imponującymi murami obronnymi, które okalają miasto. Maja one aż 25 metrów wysokości oraz 6 metrów szerokości. Dubrownik był niegdyś warowną twierdzą, stąd te niesamowite mury. Ponadto w mieście znajdziemy ponad 20 bastionów i baszt z X-XV wieku. Niesamowite uliczki wyłożone są białym i szarym marmurem, a stare miasto zostało wpisane na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Warto wstąpić do barokowego kościoła św. Błażeja, który jest patronem Dubrownika. Na ołtarzu możemy podziwiać złotą figurę św. Błażeja, który dzierży w dłoni makietę miasta sprzed trzęsienia ziemi, które miało miejsce w 1667 roku. Kościół ten został zbudowany na miejscu romańskiego kościoła, który spłonął w 1706 roku (co ciekawe, kościół ten przetrwał wspomniane wcześniej trzęsienie ziemi). Obecny kościół zbudowany został w latach 1706-1715 w stylu barokowym. To nie jedyny kościół, który warto zobaczyć. Warto wstąpić między innymi do kościoła jezuitów - aby móc go podziwiać trzeba najpierw wspiąć się po wysokich schodach. Zwiedzający z pewnością będzie miał ogromna satysfakcję po pokonaniu tychże schodów.

Będąc w Dubrowniku warto również odwiedzić liczne muzea. To właśnie w tym mieście znajduje się również najstarsza apteka w Europie. Co ciekawe, miasto możemy również podziwiać z lotu ptaka, a to za sprawą kolejki linowej, którą niedawno odbudowano. Ujrzymy nie tylko przepiękny Adriatyk, ale również siatkę urokliwych uliczek, widok na port, a także zapierające dech w piersiach imponujące góry Bośni i Hercegowiny.